czwartek, 24 października 2013

Plum Luck i serduszka

Cześć:)
Ostatnio miałam troszeczkę czasu więc pomalowałam paznokcie:p
Lakier Sally Hansen oczywiście jak zwykle spisał się znakomicie.
Całkowicie pokrył paznokcie już po 2 warstwie, ale szczerze mówiąc po pierwszej wcale nie wyglądały źle.
Schnie szybko (max 4-5min).
Ma spłaszczony pędzelek, który ułatwia rozprowadzenie lakieru.
Wytrzymał na paznokciach 3-4dni, potem pojawiły się 'otarcia' na końcach.

Dla mnie lakiery SH mają same plusy:)

Żeby nie było nudno postanowiłam dodać w rogu serduszka z lakieru Selene, który od bardzo dawna stoi na półce i szczerze mówiąc o nim zapomniałam;p
Efekt może nie jest powalający, ale jak na moje zdolności to jestem zadowolona;)

***
Lubicie lakiery Sally Hansen?

6 komentarzy:

  1. Fajnusi ten efekt z serduszkami :)

    OdpowiedzUsuń
  2. lakieru SH jeszcze nie miałam, ale zachęcasz ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Miałam do tej pory jeden lakier Sally Hansen, ale rewelacyjny nie był. Efekt serduszkowy słodki:)

    OdpowiedzUsuń
  4. nie używałam jeszcze tych lakierów, a efekt z serduszkami jest słodki :)

    OdpowiedzUsuń
  5. nie miałam żadnego lakieru Sally Hansen, zachęca szybkim schnięciem :) mi tam się podoba efekt z serduszkami ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ale piękny kolorek, idealny na jesień ;) Niestety nie miałam żadnego lakieru z Sally Hansen :(
    Podoba mi się bardzo ten drugi "serduszkowy" lakier.
    Obserwuję i pozdrawiam ;)
    Zapraszam w wolnej chwili do siebie ;)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo Wam dziękuję za wszelkie komentarze i opinie:) To one motywują mnie do dalszych działań ♥